Utrzymanie administracji publicznej w przyszłym roku wzrośnie z 8 mld zł do 9,4 mld zł. W zbiurokratyzowanej Francji jest tylko 38 ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu, w Polsce – 86 - pisze "Gazeta Prawna".

1000 osób pracuje w kancelariach prezydenta i premiera, co kosztuje rocznie ćwierć miliarda złotych. Na jeden powiat ziemski w Niemczech przypada 198 tys. mieszkańców, we Włoszech - 561 tys., a w Polsce 88 tys. By u nas było podobnie jak za granicą, powinno zostać tylko około 100 powiatów - stwierdza publicystka gazety.

Właśnie powiaty oraz administracja centralna to potencjalne źródło budżetowych rezerw - uważa prof. Witold Kieżun, wykładowca Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego, były doradca ONZ i członek komisji usprawnienia administracji w Kanadzie.

Podczas wizytacji Słupska minister spraw wewnętrznych Krzysztof Janik przyznał, że liczbę powiatów można by zredukować nawet o połowę. Za wiele jest takich, które mają poniżej 30 tys. mieszkańców, a wpływy z podatków nie wystarczają nawet na pensje starosty.

Padło jednak pytanie - kto to zrobi? Starosta zarabia ok. 10 tys. zł. Powiaty są idealnym miejscem pracy dla lokalnych prominentów partyjnych. Aby móc powrócić do słusznej idei łączenia i umacniania powiatów, należałoby najpierw zlikwidować partyjniactwo w powiatach, a także w gminach i województwach - podkreśla publicystka "GP".

08:45