Stołeczni kierowcy nie muszą obawiać się stacjonarnych fotoradarów, ponieważ w Warszawie nie ma ani jednego takiego urządzenia. O ich ustawienie nie zadbało ani miasto, ani policja.

Policjanci przekazali dwa przenośne fotoradary straży miejskiej. Sami bowiem nie nadążali z wystawianiem mandatów. Jednak Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że strażnicy miejscy nie mogą używać fotoradarów. Straż zapowiada, że będzie wystawiać mandaty dopóki nie będzie oficjalnego stanowiska MSWiA w tej sprawie.

Z dwóch urządzeń w tej chwili działa tylko jedno. Robi ono zdjęcia tylko przekraczającym dozwoloną prędkość o co najmniej 40 kilometrów na godzinę. Strażnicy nie są bowiem w stanie wystawiać mandatów wszystkim przyłapanym na zbyt szybkiej jeździe.