Na 20 lat więzienia zostanie prawdopodobnie skazany amerykański Talib, John Walker Lindh. Wyrok zapadnie wieczorem czasu polskiego przed sądem w Aleksandrii w stanie Wirginia. 21-letni Amerykanin został schwytany przez wojska USA pod koniec ubiegłego roku, w północnym Afganistanie, po walkach wokół miasta Mazar-i-Szarif.

W czasie procesu Lindh przyznał się do posiadania broni i materiałów wybuchowych oraz do służenia w oddziałach Talibów. Dzięki temu uniknął kary śmierci.

Jak twierdzi telewizja CNN, w czasie przesłuchań Lindh miał powiedzieć agentom FBI, iż ubiegłoroczne zamachy terrorystyczne w USA to pierwszy z trzech zaplanowanych już ataków na Amerykę.

Lindh utrzymuje również, że na całym świecie ukrywa się około 50 agentów, którzy mają przeprowadzić zamachy przeciwko USA i Izraelowi.

Foto: Departament Stanu USA

12:25