Do Prokuratora Generalnego, czyli jednocześnie ministra sprawiedliwości, trafiła skarga Stowarzyszenia Samorządny Kalisz. To ugrupowanie, które przegrało ostatnie wybory samorządowe. Jak twierdzą jego członkowie - po pokazowych akcjach CBA wobec urzędników ratusza.

Do Prokuratora Generalnego, czyli jednocześnie ministra sprawiedliwości, trafiła skarga Stowarzyszenia Samorządny Kalisz. To ugrupowanie, które przegrało ostatnie wybory samorządowe. Jak twierdzą jego członkowie - po pokazowych akcjach CBA wobec urzędników ratusza.
Stowarzyszenie Samorządny Kalisz przegrało ostatnie wybory samorządowe (zdj. ilustracyjne) / Tomasz Waszczuk /PAP

Stowarzyszenie skarży się, że po wyborach Centralne Biuro Antykorupcyjne i prokuratura najwyraźniej straciły zapał. Nie ma aktu oskarżenia, nie ma zarzutów, nikt od dawna nie był wzywany do składania wyjaśnień, nie ma nawet śladu po aktywności tuż sprzed wyborów.

W 2014 roku służby wchodziły do ratusza i do siedziby rządzącego wtedy Samorządnego Kalisza. Lokalna prasa na okładkach informowała o korupcji w Urzędzie Miasta. W efekcie ówczesne władze przegrały. Wygrał Grzegorz Sapiński.

Dzisiejszy prezydent Kalisza był tym, który poinformował CBA o nieprawidłowościach, a po wyborach odwdzięczył się, mianując prezesem miejskiej spółki agenta CBA. Samorządny Kalisz prosi teraz ministra Ziobrę, by wyjaśnił, dlaczego prokuratura i CBA tak pokazowo sugerowały korupcję, a od półtora roku w sprawie cisza.

(mpw)