Niemal 60 proc. Polaków nie chce przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Co ciekawe, największe poparcie dla takiego hipotetycznego pomysłu (MON nie ma takich planów) deklarują respondenci o niewielkich zarobkach.

Uczestnikom badania dla RMF FM i "DGP" zadano pytanie: Czy Pana/Pani zdaniem w Polsce powinna zostać przywrócona obowiązkowa służba wojskowa? Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziało się 58,5 proc. respondentów. 

20,1 proc. ankietowanych odpowiedziało, że obowiązkowa służba wojskowa powinna zostać przywrócona, ale tylko dla mężczyzn. 18,7 proc. stwierdziło, że powinny ją odbywać również kobiety. 

Powrotu służby wojskowej nie popiera 63 proc. zwolenników opozycji i 56 proc. sympatyków obozu rządzącego. 33 proc. najmłodszej grupy wiekowej (18-29 lat) chciałoby, aby zdobycie podstawowych wojskowych umiejętności było obowiązkowe bez względu na płeć.

Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, najwięcej zwolenników wprowadzenia poboru dla mężczyzn i kobiet można znaleźć wśród mieszkańców wsi - 32 proc. Dla porównania - w największych miastach jest ich tylko 9 proc. 

Stosunek do poboru a zarobki

Największe poparcie dla pomysłu przywrócenia poboru dla mężczyzn deklarują respondenci o niewielkich zarobkach (49 proc. osób z dochodem netto między 1 tys. a 1,9 tys. zł) i bez dochodu (44 proc.). W grupie zarabiających najwięcej (7 tys. zł  i więcej) to zaledwie 3 proc.

W dwóch grupach najlepiej sytuowanych respondentów (5 tys. zł i więcej oraz 7 tys. zł i więcej) pomysł wprowadzenia obowiązkowej służby wojskowej dla obu płci zyskał poparcie na poziomie 28 proc.

Badanie dla RMF FM i "DGP" przeprowadzono w dniach 3-4 lutego na próbie 1000 osób.

Co na to MON?

Nie ma planów powrotu do obowiązkowego poboru. Sprawdziła się zasadnicza-dobrowolna służba wojskowa mówił w RMF FM pod koniec stycznia wiceminister obrony Marcin OciepaPrzeszkolonych zostało ponad 16 tys. ochotników, to nawet więcej niż zakładaliśmy. Ten rodzaj służby cieszy się dużą popularnością. Nie ma potrzeby powrotu do obowiązkowej służby wojskowej - tłumaczył.