Przed buntem generałów, nieprzychylnych ostatnim, prozachodnim działaniom prezydenta Władimira Putina przestrzega dziś rosyjska "Niezawisimaja Gazieta". Według dziennika, w ostatnim czasie doszło do osłabienia pozycji szefa resortu obrony, zaufanego człowieka Putina Siergieja Iwanowa. Traci on, zdaniem gazety, kontrolę nad swoimi podwładnymi.

"Opozycja (rosyjskich generałów) wobec Kremla dojrzewała od dawna, ale wypłynięciu jej na zewnątrz przeciwdziałał mechanizm politycznego kierowania siłami zbrojnymi. Parytet strategiczny z USA, geopolityczny układ sił w Azji Środkowej i na Bliskim Wschodzie i sytuacja socjalna wojskowych - co najmniej w tych trzech zasadniczych kwestiach wojskowi chcą wpływać na władze państwa" - czytamy w rosyjskim dzienniku. Zdaniem gazety, rosyjscy generałowie wciąż trzymają się filozofii z czasów ZSRR i są przeciwni kompromisom z USA, na które zdaje się iść Putin, szczególnie w kwestii układu ograniczeniu systemów przeciwrakietowych ABM z 1972 roku. Z kolei plany Kremla dotyczące zmniejszenia, nawet czterokrotnego, ilości strategicznej broni jądrowej, traktują jako zapowiedź osłabienia roli całych sił zbrojnych. "Budzą niezadowolenie również decyzje Kremla o likwidacji baz w Wietnamie i na Kubie, ograniczenie kontyngentów rosyjskich w Bośni i Kosowie, zmniejszenie rosyjskiej obecności wojskowej w Zakaukaziu i Naddniestrzu. A tymczasem NATO coraz bliżej" - ostrzega "Niezawisimaja Gazieta".

foto New Times.ru

12:10