Zbiorowych gwałtów na dziewczynkach dopuszczali się 13-, 15-letni chłopcy z Dąbrowy Górniczej. 4 nastolatków zaciągało swoje ofiary do nielegalnego klubu w bloku i tam je gwałcili. Najmłodsza dziewczynka ma 10 lat.

Do napadów dochodziło również na klatce schodowej bloku w miejscu ich zamieszkania - mówi nadkomisarz Piotr Bieniak ze śląskiej policji. Swoim ofiarom grozili pobiciem, gdyby chciały powiadomić policję.

Do pierwszego gwałtu w klubie doszło w sierpniu zeszłego roku. Pierwszą ofiarą była 15-latka; oprawcy usiłowali ją ponownie zgwałcić w tym samym miejscu w sierpniu tego roku. Przed kilkunastoma dniami chłopcy zaatakowali 14-letnią dziewczynkę. Od września do listopada wykorzystali seksualnie także pięć innych dziewczynek w wieku od 10 do 12 lat.

Sąd Rodzinny w Dąbrowie Górniczej - ze względu na wysoki stopień demoralizacji sprawców i konieczność ich izolacji - wydał postanowienie o osadzeniu zatrzymanych w schronisku dla nieletnich. Są za młodzi, aby za swoje czyny odpowiadać na podstawie przepisów Kodeksu karnego.