Rutynowa kontrola na przejściu granicznym w Hrebennem zakończyła się niecodziennym ujawnieniem. Celnicy podczas kontroli samochodu osobowego znaleźli obraz. Widniejące na nim podpisy wskazują na to, że dzieło mogło wyjść spod pędzla Marca Chagalla.

Do tego niezwykłego odkrycia doszło na przejściu granicznym w Hrebennem 4 września. Funkcjonariusze Oddziału Celnego podczas kontroli osobowej skody znaleźli na tylnym siedzeniu malowany na płótnie obraz. Był przykryty kurtką.

Dzieło, o wymiarach 59x29 cm, przedstawia postać trzymającą latawiec w kształcie twarzy na kolorowym tle.

Z dużym prawdopodobieństwem to dzieło Marca Chagall. Wskazują na to podpisy na obrazie. 

Na awersie, w prawym dolnym rogu obrazu widnieje podpis "Marc Chagall". Z kolei rewers sygnowany jest napisem "Chagall".

Obraz przewoził 51-letni obywatel Ukrainy. 

Marc Chagall, malarz i grafik żydowskiego pochodzenia, był czołowym przedstawicielem kubizmu i internacjonalizmu w malarstwie. W 2017 roku podczas zorganizowanej przez londyński dom aukcyjny Christie's licytacji zostało sprzedanych pięć obrazów Chagalla za zawrotną kwotę 3,5 mln dol.

Gdyby obraz okazał się autentyczny, byłoby to niewątpliwie jedno z najbardziej spektakularnych ujawnień na przełomie ostatnich lat. Czy dzieło jest autentyczne, oceni ekspertyza biegłego.

Źródło: Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej

(j.)