​Agenci szczecińskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w związku z podejrzeniem korupcji dziesięć osób, m.in. byłego prezesa, dwóch byłych członków zarządu, dyrektorów Zakładów Chemicznych w Policach oraz kooperujących z firmą biznesmenów - dowiedziała się PAP.

​Agenci szczecińskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w związku z podejrzeniem korupcji dziesięć osób, m.in. byłego prezesa, dwóch byłych członków zarządu, dyrektorów Zakładów Chemicznych w Policach oraz kooperujących z firmą biznesmenów - dowiedziała się PAP.
Zdjęcie ilustracyjne /Marcin Kaliński /PAP

Akcja CBA to efekt audytu spółek skarbu państwa - powiedział rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak podkreślił, działania CBA, prowadzone pod nadzorem prokuratury, to "wynik m.in. zarządzonych przez ministra koordynatora służb specjalnych analiz dotyczących umów obowiązujących w szeregu spółek Skarbu Państwa".

Monitorowanie przez CBA spółki Zakłady Chemiczne Police dało wymierne efekty. Analiza umów obowiązujących w Zakładach pozwoliła na rozpoczęcie dalszych czynności w tej sprawie. Ich skutkiem są ostatnie realizacje CBA - wyjaśnił Żaryn w rozmowie z PAP.

W czwartek rano CBA podało, że zatrzymani zostali b. prezes ZCh w Policach Krzysztof J., b. wiceprezesi Anna P. i Wojciech N., a wśród zatrzymanych są też związani z Zakładami Robert Z. i Maciej G. Według mediów, G. jest członkiem władz regionalnych zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej. Wobec wszystkich zatrzymanych prokuratura wniosła do sądu o areszt.

Polickie zakłady należą do Grupy Azoty, śledztwo CBA prowadzone pod nadzorem szczecińskiej prokuratury regionalnej dotyczy m.in. przestępstw przeciwko istotnym interesom gospodarczym Polski. Śledczy zarzucają też zatrzymanym wyrządzenie polickim zakładom chemicznym szkody majątkowej wielkich rozmiarów. Według CBA zatrzymani byli odpowiedzialni i brali udział w decyzjach, które wyrządziły taką szkodę.

Szefowa biura public relations polickich zakładów Ewa Prueffer zapewniła w komunikacie przesłanym PAP, że Grupa Azoty Zakłady Chemiczne "Police" SA "podtrzymuje deklarację o gotowości do współpracy z właściwymi instytucjami oraz udziela ich funkcjonariuszom wszelkich niezbędnych informacji".

Spółka wykonuje również wszystkie postanowienia skierowane wobec niej lub członków jej organów, zapadające w toku prowadzonych przez organy ścigania postępowań - poinformowała. Zaznaczyła, że firma nie jest upoważniona do podawania jakichkolwiek informacji dotyczących prowadzonych postępowań.

Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA podał, że agenci CBA przeszukali kilkadziesiąt miejsc w Polsce - mieszkania oraz siedziby firm kooperujących z Zakładami.

Kaczorek podał, że wnioski o areszt wobec wszystkich zatrzymanych, powinny zostać w czwartek rozpatrzone przez sąd, a prowadzący postępowanie nie wykluczają kolejnych zatrzymań i powiększenia listy zarzutów. 

(ph)