Wypadek w prywatnej kopalni węgla w Bytomiu. Poszkodowanych jest trzech górników, ale ich życiu na szczęście nic nie zagraża - najpoważniejsze obrażenia to złamania. Sygnał ws. wypadku dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Marcin Buczek, przyczyny wypadku nie są do końca jasne, ale górnicy mówią o silnym podmuchu, który ich przewrócił.

Cała trójka pracowała 400 metrów pod ziemią w pobliżu tamy, która odcinała część jednego z chodników. Górnicy wypełniali tzw. podsadzką część pustego chodnika. Wtedy nastąpił podmuch - był tak silny, że uszkodził tamę.

Na pewno nie doszło do podziemnego wstrząsu. Górnicy nie mają również oparzeń charakterystycznych dla wybuchu metanu. Być może eksplodował pył węglowy, ale to ustalać będą inspektorzy urzędu górniczego.

Poszkodowani górnicy trafili do szpitali w Bytomiu i Piekarach Śląskich.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(edbie)