Nie 30 a 50 mld złotych - taka w rzeczywistości jest dziura budżetowa. Mówi dziś o tym w wywiadzie dla „Gazety Prawnej” prezes NBP Leszek Balcerowicz i tłumaczy: o te 20 mld musimy powiększyć dług, by sfinansować dodatkowe wydatki.

Mamy też drugą chorobę - bardzo duże obciążenia fiskalne. Polska ma relację podatków do PKB wyższą niż Szwecja, wtedy kiedy kraj ten miał dochód na głowę porównywalny do polskiego. Przyczyną obu tych chorób są nadmierne wydatki budżetu - mówi Balcerowicz.