Krajowy Plan Odbudowy nie może być zablokowany, pieniądze z unijnego funduszu nie są zagrożone, bo i tak muszą do nas trafić - powiedział w czwartek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Dodał, że w jego ocenie, pierwsza transza środków trafi do Polski jeszcze w tym roku.

Przyjęcie planu KPO przez Komisję Europejską jest konieczne, aby Polska otrzymała pieniądze z Funduszu Odbudowy. Nasz kraj ma mieć do dyspozycji ok. 58 mld euro.

W TVN24 Buda był pytany, czy wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego w Parlamencie Europejskim w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 7 października w sprawie wyższości konstytucji nad prawem unijnym, zbliżyło Polskę do wypłaty środków z Funduszu Odbudowy.

Zdaniem wiceministra funduszy, premier pokazał sporo odwagi otwarcie mówiąc, co jest problemem w UE. Dodał, że celem dyskusji w PE nie było przybliżenie Polski do wypłaty środków w ramach KPO, a pieniądze nie są zagrożone, bo i tak muszą do nas trafić. Jak mówił, nie ma terminu granicznego, do kiedy pieniądze powinny do nas trafić, bo ten dwumiesięczny, wskazany przez KE został przekroczony. Do jak dużego przekroczenia dojdzie, to decyzja Komisji. Ale pamiętajmy, że żaden kraj nie może być pozbawiony wypłat z Funduszu Odbudowy - zaznaczył.

Do tej pory była obawa, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego doprowadzi do kompletnego zakwestionowania europejskiego porządku prawnego, ale okazuje się, że pomimo tego wyroku, chcemy dyskutować o wyroku TSUE, będziemy respektować kolejne wyroki, jeżeli się pojawią w jakiejkolwiek sprawie, no chyba że tak absurdalne, jak w przypadku Turowa. Nie kwestionujemy wyższości prawa europejskiego w postaci dyrektyw, nie kwestionujemy również traktatów, tylko kwestionujemy nadinterpretację traktatów. Myśmy uspokoili, że żadnej rewolucji nie chcemy - podkreślił Buda.

Wskazał, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nie mówiła nic o zablokowaniu KPO. KPO musi być zatwierdzony i wdrażany. Takie słowa (o zablokowaniu KPO - PAP) nie padły - stwierdził wiceszef MFiPR.

Pytany, kiedy w jego ocenie Polska dostanie pierwszą transzę z Funduszu Odbudowy, odparł, że zakłada, iż stanie się to jeszcze w tym roku.

W środę rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że w tej chwili można spodziewać się różnych wariantów, łącznie z tym, że w tym roku Polska nie otrzyma zaliczki środków z Funduszu Odbudowy w ramach KPO.

Premier wziął we wtorek udział w debacie "Kryzys praworządności w Polsce a prymat prawa unijnego", zorganizowanej w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. W debacie uczestniczyła także przewodnicząca KE Ursula von der Leyen. Praworządność to spoiwo, które łączy naszą Unię. Nie pozwolimy, aby nasze wspólne wartości były naruszane. Komisja będzie działać. Opcje są wszystkim znane. Pierwszą opcją są działania związane z procedurą naruszenia, gdzie będziemy w sposób prawny kwestionować wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Kolejna opcja to mechanizm warunkowości i inne narzędzia finansowe - przestrzegała szefowa KE.