Jest tymczasowy areszt dla mężczyzny, który oferował fikcyjne wyjazdy na wczasy. Mężczyzna przyjmował pieniądze, ale nie dokonywał żadnych rezerwacji. Oszukał w ten sposób co najmniej kilkadziesiąt osób.

Kilkanaście dni temu na lotnisku w Pyrzowicach okazało się, że część turystów nie może wylecieć na Teneryfę. Wszyscy mieli co prawda zawarte umowy na wyjazd, opłacone wyżywienie i ubezpieczenie, ale ich nazwisk nie było na liście pasażerów. Sprawą zajęła się policja.

Jak się okazało, za oszustwo odpowiada 37-letni mężczyzna. Mieszkaniec Śląska miał w Krakowie zarejestrowane biuro turystyczne KT2. To ono oferowało wyjazdy. Mężczyzna podpisywał umowy, brał pieniądze, ale rezerwacji już nie robił. W ten sposób oszukanych zostało kilkadziesiąt osób ze Śląska oraz z Czech.

37-latek usłyszał zarzuty związane z oszustwem, a sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Sprawą zajmuje się policja w Wodzisławiu Śląskim. Ciągle zgłaszają się tam kolejne oszukane osoby. 

Policjanci proszą o kontakt tych, którzy kupowali wczasy za pośrednictwem biura KT2. Można dzwonić pod numer 32 453 72 75.

Opracowanie: