Dlaczego blisko 350 tysięczne miasto jakim jest Lublin nie ma autobusów nocnych? Zdaniem tamtejszego MPK po prostu ich nie potrzebuje. Mieszkańcy są jednak innego zdania.

Wpływy z nocnych pojazdów wynosiły 5-8% kosztów funkcjonowania tej komunikacji - tłumaczy Stanisław Wojnarowicz z lubelskiego MPK.

Mimo protestów mieszkańców Lublina, nawet w Noc Sylwestrową nie będzie odstępstwa od reguły. Niektóre linie dzienne zjadą z tras tuż przed północą. A rano trzeba będzie czekać do pierwszych dziennych autobusów, czyli do piątej - tłumaczy lubelskie MPK. Mieszkańcom pozostają więc taksówki.