Udaję się na sześć miesięcy do pustelni ojców kamedułów - poinformował biskup płocki Piotr Libera. Wyjaśnił, że decyzja została zaakceptowana przez papieża Franciszka już w styczniu i że dojrzewała w nim przez wiele lat.

Udaję się na sześć miesięcy do pustelni ojców kamedułów - poinformował biskup płocki Piotr Libera. Wyjaśnił, że decyzja została zaakceptowana przez papieża Franciszka już w styczniu i że dojrzewała w nim przez wiele lat.
Biskup Piotr Libera /Leszek Szymański /PAP

Na oficjalnym koncie Konferencji Episkopatu Polski na Twitterze pojawił się film, w którym biskup płocki Piotr Libera poinformował, że od 1 lipca zamierza spędzić pół roku na modlitwie w klasztorze kamedułów.


Jak wyjaśnił hierarcha, decyzja była konsultowana z papieżem Franciszkiem w czasie prywatnej audiencji, która miała miejsce 21 stycznia w Watykanie. Udaję się na sześć miesięcy do kamedułów (...). Będę przebywał w eremie - tak to się fachowo nazywa - czyli pustelni ojców kamedułów - poinformował. Wyjaśnił, że ta sprawa dojrzewała w nim "od wielu lat".


Ja to traktuję jako okres tzw. sabatyczny. Każdy ksiądz, każda siostra zakonna ma prawo, by po iluś latach pracy w Kościele zrobić sobie taka przerwę. Jest to nazywane rokiem sabatycznym - tłumaczył Libera. Dodał, że jest to dla niego "dar i łaska, z której chce skorzystać".

Hierarcha dodał, że w tym czasie będzie się modlił się za Kościół w Polsce i za diecezję płocką. Siłą rzeczy, ten pobyt u kamedułów nabiera wymiaru pokutnego - zaznaczył.