Olsztyński szpital miejski przeprowadzi bezpłatnie tysiąc badań USG metodą elastografii kobietom w ciąży. Te badania, które nie są jeszcze powszechne, pozwalają wykryć zagrożenie przedwczesnym porodem.

Badanie USG z zastosowaniem metody elastografii przeprowadza się u kobiet, które przekroczyły 20 tydzień ciąży. Jak wyjaśnił w rozmowie z Polską Agencją Prasową koordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w olsztyńskim szpitalu miejskim dr Bogdan Krasucki badanie to służy ocenie stanu szyjki macicy, a konkretnie - ustaleniu, czy kobieta jest narażona na przedwczesny poród.

Dzięki zastosowaniu tej metody możemy wyodrębnić grupę kobiet z podwyższonym ryzykiem przedwczesnego porodu i objąć je baczniejszą opieką lekarską. Sama wiedza o takim zagrożeniu pozwala i lekarzom, i ciężarnej na zaplanowanie odpowiednich działań - powiedział Krasucki. Podkreślił, że w Polsce badanie to nie jest standardem. Mam nadzieję, że po zakończeniu projektu nadal będziemy mogli je wykorzystywać, bo są one szalenie ważne - dodał.

Badania USG z elastografią są w Olsztynie (szpital miejski) wykonywane ciężarnym bezpłatnie w ramach projektu, który kładzie nacisk na opiekę nad ciężarnymi i dziećmi do 1. roku życia. Pieniądze na realizację opieki perinatalnej olsztyńska lecznica pozyskała z grantu z tzw. funduszy norweskich. W sumie projekt opiewa na blisko 8,4 mln zł, z czego 1,6 mln to pieniądze od gminy Olsztyn, a 6,7 mln - to środki z Islandii, Lichtensteinu i Norwegii. Projekt potrwa do końca 2016 roku.

Szacuje się, że blisko połowa przedwczesnych porodów wiąże się z nieprawidłowościami dotyczącymi szyjki macicy. Przedwczesne rozwiązanie może się wiązać także z kłopotami z łożyskiem, czy przedwczesnym odejściem wód płodowych.

(abs)