"Będziemy wspierać działania prezydenta Trumpa w tym zakresie" - oświadczył minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Chodzi o zapowiedź prezydenta USA o nałożeniu sankcji na Moskwę pod warunkiem, że wszystkie kraje NATO przestaną kupować rosyjską ropę. Jak zaznaczył wicepremier, Polska już dziś realizuje politykę zgodną z tym kierunkiem.
Polska jest zdecydowana w sprzeciwie wobec zakupów surowców z Rosji - powiedział Kosiniak-Kamysz podczas sobotniej konferencji prasowej. My jesteśmy zdecydowani, jednoznaczni, jeśli chodzi o zakupy od Federacji Rosyjskiej. Mówimy absolutne "nie" dla tych zakupów - dodał.
Tymi słowami minister obrony narodowej odniósł się do sobotniej deklaracji prezydenta USA Donalda Trumpa, który w swoim wpisie na portalu Truth Social stwierdził, że gotów jest nałożyć "poważne sankcje na Rosję", jeśli wszystkie kraje NATO zrezygnują z zakupu rosyjskiej ropy.
Prezydent USA przekonywał, że zakupy surowców od Moskwy osłabiają pozycję negocjacyjną Sojuszu, a wspólne działania mogłyby przyczynić się do szybszego zakończenia wojny na Ukrainie.
Polski wicepremier zaznaczył, że Polska już dziś realizuje taką politykę, a także będzie wzmacniać niezależność energetyczną, również w oparciu o krajowe źródła i zieloną energię.
Wicepremier odniósł się także do operacji "Wschodnia Straż". Jak stwierdził, jest to jedna z największych operacji w historii NATO. NATO daje twardą, jasną odpowiedź. Wschodnia Straż jest odpowiedzią jasną, zdecydowaną. (...) To jest bardzo poważna, chyba jedna z największych operacji w historii NATO - ocenił Kosiniak-Kamysz. Dodał, że obecnie osiem państw zadeklarowało chęć dołączenia do operacji Eastern Sentry, a "inne przygotowują się do złożenia takich deklaracji".
Pytany o szczegóły operacji, szef MON stwierdził, że odbędzie się dyslokacja kilku rodzajów sprzętu w celu budowy "wielowarstwowej obrony powietrznej". Ona jest nie tylko przeciwdronowa, ale obrona powietrzna dotyczy rakiet, lotnictwa, wszystkich rodzajów zagrożeń, które się mogą pojawić - podkreślił. Jak wymienił, w operacji będą brały udział samoloty i śmigłowce, sprzęt na ziemi, obrona przeciwlotnicza, obrona przeciwrakietowa naziemna i systemy antydronowe.
Poinformował również, że na terenie Polski rolę głównodowodzącego działaniami operacyjnymi w ramach Wschodniej Straży pełnić będzie Dowództwo Operacyjne w kontakcie z Dowództwem w Brunssum.
Wicepremier zaznaczył też, że Wschodnia Straż została w piątek powołana w wyniku aktywowania przez Polskę art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Dodał, że Polska jest gotowa do przyjęcia tych "wszystkich środków i sił, które NATO zadysponuje".


