Będzie sądowa dogrywka w sprawie zakupu średnich samolotów dla VIP-ów. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski, w przyszłym tygodniu do sądu trafi wniosek o unieważnienie umowy zawartej 31 marca przez Ministerstwo Obrony Narodowej z Boeingiem. Amerykanie - według umowy - mają już w listopadzie dostarczyć używany samolot, a potem dwie nowe maszyny. Ten kontrakt zaskarży jedna z firm, która startowała w przetargu, zanim MON postanowił kupić samoloty z wolnej ręki.

Będzie sądowa dogrywka w sprawie zakupu średnich samolotów dla VIP-ów. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski, w przyszłym tygodniu do sądu trafi wniosek o unieważnienie umowy zawartej 31 marca przez Ministerstwo Obrony Narodowej z Boeingiem. Amerykanie - według umowy - mają już w listopadzie dostarczyć używany samolot, a potem dwie nowe maszyny. Ten kontrakt zaskarży jedna z firm, która startowała w przetargu, zanim MON postanowił kupić samoloty z wolnej ręki.
zdj. ilustracyjne /Paweł Balinowski /RMF FM

Uzasadnieniem skargi będzie wyrok Krajowej Izby Odwoławczej. KIO analizując zakup samolotów z wolnej ręki na początku kwietnia uznała naruszenie przepisów przetargowych przez MON.

Izba pozwoliła jednak - przed swoim ostatecznym werdyktem - podpisać umowę zgadzając się, że chodzi o ważny interes społeczny.

Teraz jeden z oferentów odwoła się od decyzji KIO. Jak usłyszał od prawnika tej firmy nasz dziennikarz, skoro KIO przyznała, że doszło do bezprawia, to nie powinna się wahać i unieważnić zakup z wolnej ręki, a nie pozwalać na finalizację kontraktu.

We wtorek odwołanie od decyzji KIO trafi na biurko prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, a przez niego do sądu.

Bardzo możliwe, że wraz z odwołaniem zostanie złożony wniosek o zabezpieczenie, czyli wniosek o zakaz wykonywania umowy z Boeingiem.