​W Warszawie, za mostem Grota-Roweckiego, rozpoczęło się spławianie elementów mostu pontonowego, na którym zostaną ułożone rury przesyłające ścieki do oczyszczalni "Czajka" w Warszawie - poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak dodano, właściwe montowanie mostu rozpocznie się jutro.

Jak poinformował mjr Dariusz Kurowski z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, za mostem Grota-Roweckiego w kierunku Gdańska, rozpocznie się "spławianie" elementów mostu pontonowego.

To, że most pontonowy, na którym zostaną ułożone rury przesyłające ścieki do oczyszczalni "Czajka", gotowy będzie we wtorek, deklarowała już w niedzielę wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Anna Moskwa.

Wiceminister stwierdziła również, że pierwsza nitka na moście zostanie uruchomiona w drugiej połowie tygodnia, a pełna funkcjonalność mostu zostanie osiągnięta do końca tygodnia.

Bloki pontonowe transportowane są z Dęblina, na brzegu Wisły zostają połączone w 40 metrowe odcinki, a następnie spławiane Wisłą. Dzisiaj zostaną przygotowane i spławione w sumie 4 takie fragmenty, cała operacja trwa kilkanaście minut, utrudnienie stanowi niski poziom Wisły i konieczność omijania kamienistego dna. Montaż właściwego mostu zacznie się dopiero, gdy spławione na miejsce będą wszystkie jego elementy.


Ustawiamy wszystkie człony mostowe pod prąd. Wypływamy w linię rzucenia kotwic, opuszczamy się poniżej w oś i tak samo robimy z następnymi członami mostowymi- mówi kpr. Błażej Kuś, szef brygady pontonowej.

Most uniesie do 50 ton. Gdyby poziom Wisły drastycznie się podniósł, trzeba będzie dołożyć kolejne elementy.


Do awarii jednego z kolektorów, przesyłających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka", doszło we wtorek. Nieczystości skierowano wówczas do drugiego kolektora, który jednak przestał funkcjonować. Wskutek awarii, zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.