Sześciu górników z kopalni Ziemowit w Lędzinach, zostało poszkodowanych, po tym, jak wykoleiła się podziemna kolejka transportująca pracowników. Do wypadku doszło w czwartek wieczorem w wyrobisku ok. 500 m pod ziemią.

"W przekopie na poziomie 500 metrów doszło do wykolejenia pociągu transportującego pracowników pod szyb. Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia będzie wyjaśniał Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach" - powiedział dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.

Do szpitala w Tychach z potłuczeniami i niezagrażającymi życiu urazami trafili trzej górnicy. Trzej kolejni poszkodowani w czwartek późnym wieczorem byli jeszcze w trakcie diagnozowania.

Kopalnia Ziemowit w Lędzinach jest częścią kopalni Piast-Ziemowit, należącej do Polskiej Grupy Górniczej. Czwartkowy wypadek był kolejnym, do jakiego doszło w ostatnim czasie w zakładach tej największej górniczej spółki.

W miniony poniedziałek trzej górnicy zostali ranni - w tym dwaj poważnie - w wyniku tąpnięcia, do którego doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła. Magnitudę wstrząsu oszacowano na ponad 3,4 stopnia w skali Richtera. Do wypadku doszło w rejonie likwidowanej ściany wydobywczej 660 m pod ziemią.

Lekarze wciąż walczą o życie górnika-kombajnisty z rybnickiej kopalni ROW Ruch Jankowice, który został uderzony w głowę oderwaną bryłą węgla. 3 lutego nieprzytomny pracownik w krytycznym stanie trafił do szpitala w Jastrzębiu-Zdroju. Przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśnia nadzór górniczy.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.