Turyści opuszczają Wybrzeże, nie czekając na koniec urlopu. Powód? Pogoda, która w tym roku nie rozpieszcza. Turyści uciekają, a właściciele pensjonatów i handlowcy już liczą straty. Najbardziej ucierpieli ci z Międzyzdrojów – salmonella popsuła wizerunek tego jednego z najpopularniejszych kurortów w Polsce.

Słońca nad Bałtykiem nie było już od kilkunastu dni, tylko deszcz i zimny wiatr. Zniechęceni chłodem turyści rezygnują więc z dalszego pobytu. Szkoda im czasu i pieniędzy, wolą ostatnie dni wakacji spędzić w domu.

Ale właściciele pensjonatów zaznaczają, że zmniejszyło się także zainteresowania ofertami wrześniowymi. Co więcej, niektórzy sezonowi handlowcy zdecydowali się już teraz zamknąć swoje sklepy. Jak mówią, w tym roku słonecznych dni było jak na lekarstwo; ciepły czerwiec i początek sierpnia, poza tym ciągłe chmury wiatr i deszcz.

Najbardziej rozpaczają właściciele pensjonatów i handlowcy w Międzyzdrojach, gdzie w Bałtyku na początku sierpnia wykryto salmonellę. Wszyscy martwią się już teraz, że turyści w przyszłym roku będą omijać ten kiedyś najpopularniejszy, a dziś okryty złą sławą kurort.