Amerykański śmigłowiec bojowy rozbił się w czwartek podczas lądowania w Kuwejcie; załoga jest cała i zdrowa - poinformowały źródła wojskowe. Należący do wojsk lądowych śmigłowiec Apache miał przymusowe lądowanie, w czasie którego doszło do wypadku - dodały źródła z Pentagonu.

Wcześniej amerykański śmigłowiec MH-53J "Pave Low" rozbił się w południowym Iraku. Jak podali wtedy przedstawiciele sztabu wojsk USA, załoga i żołnierze sił specjalnych wyszli z wypadku bez szwanku. Amerykanie zapewnili też, że helikopter zostanie zniszczony, by nie wpadł w ręce Irakijczyków.

FOTO: Archiwum RMF

02.10