Najciekawsze szczecińskie murale znalazły się w albumie wydanym właśnie przez Trafostację Sztuki. Oprócz zdjęć naściennych malowideł w skali XL znalazły się tam rozmowy z ich twórcami. Do publikacji dołączona jest mapa, by można było każdą z prac odnaleźć i zobaczyć na własne oczy.

"Murale Szczecina" to popularyzatorski album najciekawszych realizacji z tej dziedziny w Szczecinie i zarazem opowieść artystów o szczecińskiej sztuce miejskiej kilku ostatnich dekad. W możliwie przystępny, acz nielinearny sposób, publikacja pokazuje historię, aktualną sytuację i potencjał środowiska oraz kilka fascynujących miejskich legend. Redaktorzy - Anna Ciabach i Stanisław Ruksza, rozmawiają m.in. z Lumpem, Krazem i Mariuszem Warasem - twórcami, którzy od lat zajmują się street artem i muralami. Wywiady ilustruje fotograficzny przegląd najważniejszych ich prac. Publikacji towarzyszy mapa, z którą można zwiedzać szczecińskie murale.

Malowidła na ścianach komentowały i nadal komentują aktualne sytuacje społeczno-kulturowe, albo wydobywają ukryte bądź zapomniane historie miejsc, w których powstają. Manifestują też niezależność różnych środowisk i pobudzają do krytycznego myślenia - mówią autorzy albumu. Wtedy malowało kilka osób. Aktywny był United Clan i wszędzie można było zobaczyć ich tagi. Stwierdziłem, że też będę robił coś takiego. Kupiłem farby i zamiast roweru pomalowałem całą szkołę i wszystkie bloki dookoła - wspomina cytowany w książce Kraz.

Opracowanie: