Ma 18 lat, właśnie skończyła liceum, a już doradza NATO. Marcelina Maciąg, najmłodsza członkini NATO Youth Advisory Board, nie tylko angażuje się społecznie, ale też marzy o tym, by zostać pierwszą prezydentką Polski. "Wierzę, że kobieta na stanowisku prezydenta może budować mosty i wspierać grupy, które potrzebują pomocy i są często marginalizowane" - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Marcelina Maciąg to nazwisko, które już dziś warto zapamiętać. 18-letnia maturzystka z Warszawy została najmłodszą członkinią NATO Youth Advisory Board - prestiżowego gremium doradzającego Sojuszowi w sprawach młodego pokolenia. Na co dzień prowadzi Fundację Kintsugi, działa na rzecz zdrowia psychicznego młodzieży i nie boi się mówić o swoich marzeniach. A te są ambitne - Marcelina chce zostać pierwszą prezydentką Polski.
Łączenie nauki z działalnością społeczną to dla niej codzienność. Cały okres szkoły średniej to jest żonglerka pomiędzy szkołą, sejmikiem, konferencjami, projektami, wyjazdami służbowymi, współpracą z zespołami projektowymi i działaniem w fundacji. Przerwy w szkole przeznaczam na pracę z urzędami i odpowiadaniem na maile, w przerwie lunchowej często prowadzę wideokonferencje, a wieczorami, w czasie podróży, czy w długie weekendy nadrabiałam szkołę - opowiada w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Jej społeczna aktywność zaczęła się wcześnie. Uwielbiałam nagrywać filmiki, co w wieku 8 lat przerodziło się w projekt ‘Marcelina na Tropie’ - pomagający rówieśnikom odkrywać pasje przez nowe doświadczenia. Tropiłam graffiti i murale, zamki i pałace, parki narodowe, twarde zawody, punkty widokowe i w końcu festiwale - wspomina.
Dziś Marcelina nie tylko inspiruje rówieśników, ale też myśli o przyszłości Polski. Moim marzeniem dziś jest zostać pierwszą prezydentką Polski. Wierzę, że kobieta na tym stanowisku może budować mosty i wspierać grupy, które potrzebują pomocy i są często marginalizowane, jak kobiety, osoby niepełnosprawne, seniorzy, ale także może wspierać biznes i przedsiębiorczość, budować silny i niezależny kraj - podkreśla.
Prezydent potrafi włączyć w działanie zapomniane grupy społeczne, a jednocześnie promować i wspierać Polskę poza jej granicami. Choć przede mną jeszcze kilka lat, zanim będę mogła kandydować, już dziś widzę, jak pilnie potrzebujemy zmian, zwłaszcza w systemie edukacji - podkreśla Marcelina.
Jej zdaniem, jeśli Polska w ciągu najbliższej dekady nie wdroży zmian, pozostanie na marginesie globalnego wyścigu technologicznego.
Tegoroczne wybory prezydenckie są dla niej bardzo ważne: są pierwszymi w których będzie mogła głosować. Dzisiejsza geopolityka wymaga siły, szybkiego działania, wizji, dobrej strategii i pracy zespołowej. Wielu z nas młodych działa społecznie licząc, że już dziś przyczyniamy się do zmiany świata na lepsze i budowania silniejszej Polski - podkreśla Marcelina.
Jako prezeska Fundacji Kintsugi prowadzi m.in. projekt Niebieska Skrzyneczka Zdrowia Psychicznego, o którym pisaliśmy na rmf24.pl. Skrzyneczki pojawiły się już w ponad 100 placówkach edukacyjnych na Mazowszu i mają na celu wsparcie dzieci oraz młodzieży zmagających się z problemami psychicznymi.
Każdy uczeń może anonimowo wrzucić do skrzynki kartkę z prośbą o pomoc, opisem swoich trudności lub pytaniem. Następnie zgłoszenia trafiają do szkolnych psychologów i pedagogów, którzy podejmują odpowiednie działania. Projekt ma przełamywać tabu wokół zdrowia psychicznego i zachęcać młodych ludzi do szukania wsparcia.
Jak podkreśla Marcelina Maciąg, skala problemów psychicznych wśród dzieci i młodzieży jest ogromna, a szybka reakcja i dostęp do pomocy są kluczowe. Już 17 proc. polskich dzieci zmaga się z depresją lub lękiem, a w 2023 roku odnotowano ponad 2100 prób samobójczych wśród nieletnich - alarmuje. Niebieskie Skrzyneczki mają być pierwszym krokiem do rozmowy o emocjach i realnego wsparcia w kryzysie. Inicjatywa spotkała się z pozytywnym odbiorem zarówno wśród uczniów, jak i nauczycieli.
Kolejnym projektem Fundacji Kintsugi jest Youth Kindness Revolution, promujący życzliwość i wsparcie rówieśnicze.
Marcelina podkreśla, że młodzi ludzie powinni mieć realny wpływ na decyzje dotyczące ich przyszłości. Naszym celem jest opracowanie rekomendacji dotyczących współpracy NATO z młodym pokoleniem, które potem mają zostać wdrożone. Chcemy nie tylko zwiększyć wiedzę młodych osób o NATO, ale także o bezpieczeństwie kraju, z którego pochodzą, aby mogli świadomie współtworzyć decyzje, które zadecydują o przyszłości zarówno ich państwa, jak i całego Sojuszu - mówi.
Na pytanie, co radzi młodym osobom, które chcą się zaangażować społecznie, odpowiada: Warto, nie bój się! Bo nowe doświadczenia, to szansa na nowe pasje. Ważne jest, by znaleźć swoją drogę i zbudować życie, które naprawdę ‘chce się żyć".
Marcelina Maciąg już dziś udowadnia, że młode pokolenie ma głos i potrafi go wykorzystać. Jej historia to dowód na to, że warto mieć marzenia i odwagę, by je realizować.


