Zatrzymano dwóch złodziei, którzy w grudniu okradli sklep w Radlinie na Śląsku. Jeden z napastników ma zaledwie 15 lat. Złodzieje wpadli, choć wcześniej policja musiała umorzyć sprawę.

To była "klasyka": dwóch zamaskowanych mężczyzn weszło do sklepu, ekspedientce zagrozili nożem, a ich łupem padły pieniądze i papierosy. Uciekli.

Po pewnym czasie policja umorzyła sprawę, bo złodziei nie złapano, ale mimo to funkcjonariusze nie przestali ich szukać. Teraz, dzięki zdobytym informacjom, udało się wreszcie zatrzymać przestępców. Jeden z nich ma 15, drugi 18 lat.

Kiedy doszło do napadu, 15-latek był poszukiwany za ucieczkę z placówki opiekuńczej. Jego sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny. Starszy odpowie przed sądem za napad i rozbój.

(edbie)