Bezdomni ze schroniska w Zielonej Górze będą musieli w przyszłym roku płacić za pobyt. To pierwszy przypadek w kraju. Miasto przyjęło bowiem przepis, który nakłada obowiązek opłat na osoby mające stałe zatrudnienie.

Mieszkańcy schroniska są oburzeni. W Polsce są noclegownie całodobowe. Tu w Zielonej Górze to kit. Od 10 do 16 nas wyganiają - mówią reporterowi RMF. I za co tu płać. I co mamy teraz zrobić? Zostaje nam dworzec.

Kryterium płatności jest zależne bezpośrednio od dochodów osoby - wyjaśnia szefowa schroniska Hanna Kielich Zielonej Góry. Jeżeli ma dochód powyżej kryterium ustanowionego przez ustawę o pomocy społecznej, wówczas te zasady będą ją obejmowały.

Opłaty za pobyt w noclegowni wyniosą od 90 do niemal 200 zł miesięcznie. Zwolnieni będą z nich ci, którzy nie pracują.