Wiersze Agnieszki Osieckiej, proza Marka Hłaski i muzyka Krzysztofa Komedy. Próby przed premierą spektaklu "Zabawki Pana Boga" trwają na Novej Scenie Teatru Roma w Warszawie. Główne role grają Joanna Trzepiecińska i Przemysław Sadowski.

Premierowe przedstawienie otwiera działalność Novej Sceny. Scenarzystą i reżyserem spektaklu jest Jerzy Satanowski.

Poetka i pisarz. Dalecy i bliscy, obecni w swoich myślach i w listach. I kompozytor - Wielki Nieobecny. "Zabawki Pana Boga" to przedstawienie o nieobecności tak bliskiej, że aż namacalnej. Poetka to Agnieszka Osiecka i w tej roli Joanna Trzepiecińska. Pisarz to Marek Hłasko, a wciela się w niego Przemysław Sadowski. Ten trzeci zaś – Krzysztof Komeda – powraca we wspomnieniach i wypełnia je ogromem talentu i prostotą człowieczeństwa. Genialny i skromny. Wielki i cichy, małomówny. Osiecka i Hłasko kontaktują się przez wiele lat. Ona, głównie z Polski, chociaż spotykają się przelotnie w Kalifornii. Jego nosi już po całym świecie – tęskni, jednak nie wraca, buntuje się, ale żałuje oddalenia. Skazani na siebie w sposób naturalny, bo kto inny zrozumie to polskie pokolenie.

Padają więc w "Zabawkach Pana Boga" słowa ważne, a łączy je muzyka Komedy i piosenki Osieckiej. Szczęśliwie się stało, że jej słowa i jego nuty spotkały się na planie kilku filmów i kilku spektakli teatralnych. Usłyszymy m.in. "Nim wstanie dzień", "Ja nie chcę spać", jak również późniejsze utwory dojrzałej już poetki z muzyką innych kompozytorów. "Zabawki Pana Boga" to poetycki zapis stanu świadomości całego polskiego pokolenia, które – doskonale wiedząc, jak bardzo jest niepowtarzalne – nawet nie przeczuwało, jakie okaże się ważne. Premiera 5 grudnia 2009.