Niedaleko kwatery głównej sił koalicji w Bagdadzie eksplodował samochód-pułapka. Ze wstępnych doniesień wynika, że nie ma ofiar, ani poważniejszych zniszczeń. Samochód miał dyplomatyczne tablice rejestracyjne.

Amerykanie obawiają się zamachów w związku z przypadającą pojutrze rocznicą wyboru Saddama Husajna na prezydenta Iraku. Z kolei w czwartek jest rocznica dojścia do władzy partii Baas.

Wczoraj, ugrupowanie przyznające się do związków z al-Qaedą ogłosiło, że to ono stoi za zamachami w Iraku. Zapowiedziało też kolejne ataki na siły koalicji.

Foto: Archiwum RMF

18:55