Aby nie dopuścić do klasówki, czworo włoskich uczniów postanowiło zatopić szkołę. Zablokowali wszystkie odpływy w budynku i pozostawili na weekend odkręcone kurki w łazienkach.

Do klasówki nie dojdzie, jednak jedna z najstarszych szkół w Mediolanie wymaga generalnego remontu. Straty ocenia się na kilkaset tysięcy euro.

Trzem dziewczynkom i jednemu chłopcu postawiono zarzuty wandalizmu i włamania.