Wigilia inna niż wszystkie. Na wieży Kościoła Mariackiego w Krakowie samotnie dyżuruje w tę noc starszy strażak Jan Boroń.

Jan Boroń spędza Wigilię samotnie. Na stole nie zabraknie jednak świątecznych potraw: Żona zapakowała mi barszczyk, uszka, pierogi, rybki. Nawet nie sprawdzałem jeszcze dokładnie, co mam w torbie.

Nasz reporter pokonał 239 schodów i odwiedził krakowskiego hejnalistę. Posłuchaj: