Szwedzka policja aresztowała uzbrojonego mężczyznę, który wczoraj wziął dwie kobiety za zakładniczki na głównym dworcu kolejowym w Sztokholmie. Około 30-letni mówiący po rosyjsku napastnik sam złożył broń i oddał się w ręce policji kilkadziesiąt minut po uwolnieniu drugiej z zakładniczek.

Policja stara się teraz ustalić, jakie były motywy jego działania. Wszystko wskazuje jednak na to, że wziął zakładniczki - pracownice dworcowego kantoru - po nieudanej próbie rabunku. Incydent sparaliżował praktycznie ruch na dworcu, z którego od sobotniego wieczora nie odjechał żaden pociąg.

07:45