Rok i 9 miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz 10 tys. zł grzywny - to kara dla projektanta hipermarketu Carrefour w Szczecinie. Sąd skazał go za nieumyślne spowodowanie katastrofy budowlanej, zginęły wtedy 2 osoby.

Adam W. wprowadził zmiany do projektu budynku – zastąpił słup stojący w handlowej części obiektu wspornikiem, który nie wytrzymał ciężaru podtrzymywanego stropu. Projekt weryfikował inżynier Piotr Sz. (Sz. został skazany na rok i 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 lata oraz grzywnę 10 tys. złotych).

Wina i sprawstwo Adama W. i Piotra Sz. nie budzą wątpliwości. Katastrofa budowlana nie wydarzyłaby się, gdyby nie wadliwy projekt przez nich wykonany. Mieli świadomość, że w budowanym centrum przebywać będą codziennie setki osób, którym należy zapewnić bezpieczeństwo - uzasadniał sędzia Michał Tomala.

Sędzia Tomala zauważył, że przy budowie hipermarketu występowało szereg innych nieprawidłowości. Pośpiech przy realizacji projektu, wykonywanie prac bez pozwolenia na roboty budowlane, brak należytego nadzoru ze strony kierownika budowy i inspektora nadzoru, nieprzestrzeganie przepisów BHP oraz stosowanie wadliwych elementów przy budowie nie miały jednak bezpośredniego wpływu na katastrofę.

Najstarszy i najbardziej doświadczony wśród oskarżonych inżynierów Jacek R., na którym ciążył zarzut nieodpowiedniego zweryfikowania projektu, został uniewinniony. Sąd stwierdził m.in., że R. nie brał udziału w projektowaniu wadliwego rozwiązania i obciążały go jedynie wyjaśnienia współoskarżonych.

Do tragedii doszło w grudniu 2000 roku. Podczas budowy zawalił się strop. Zginęły dwie osoby, a 9 zostało rannych.