Kojo Annan, syn sekretarza generalnego ONZ Kofi Annana, otrzymał ponad 750 tys. dolarów od kilku firm handlujących ropą w ramach oenzetowskiego programu pomocy dla Iraku "ropa za żywność" - pisze "Financial Times".

Według źródeł, na które powołuje się dziennik, pieniądze były przesyłane na konto Kojo Annana w latach 2002-2003, otwarte na jego drugie imię Adeyemo w szwajcarskim oddziale banku Coutts. Adwokat Annana twierdzi, że pieniądze te nie były powiązane z programem "ropa za żywność".

Jak dodaje brytyjska gazeta, jeszcze dziś ma zostać ujawniony najnowszy raport niezależnej komisji ONZ w sprawie zarządzania programem "ropa za żywność". Komisja śledcza oskarżyła już o korupcję byłego dyrektora programu Benona Sevana. Ten nie przyznał się do winy, ale złożył rezygnację z pracy w ONZ.