Automaty odcinające prąd, specjalne szyby przewietrzające i rozrzedzające niebezpieczne gazy - to tylko niektóre z urządzeń, jakie pracują w polskich kopalniach. Mimo to niebezpieczeństwa zatruć lub jeszcze niebezpieczniejszych wybuchów nie da się zupełnie wyeliminować.

Urządzenia czasami zawodzą, czasem też mogą popełnić błąd – mówią eksperci z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Nie wolno dopuścić do koncentracji metanu, trzeba utrzymać jego dopuszczalny dwuprocentowy poziom. Groźna w pracy pod ziemią jest wysoka temperatura i częste używanie materiałów wybuchowych. Sprawą tą zajmował się nasz reporter Witold Odrobina, posłuchaj jego relacji:

02:10