Wędkarz, który zabił młodego kajakarza, ponownie stanął dziś przed sądem pierwszej instancji. Sąd apelacyjny nakazał bowiem ponowne rozpatrzenie sprawy, ze szczególnym uwzględnieniem okoliczności, które mogły świadczyć, iż Feliks S. działał w obronie koniecznej.

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło nad Kanałkiem Żerańskim w Warszawie. Do 74-letniego wędkarza podpłynęli dwaj kajakarze z klubu sportowego. Między mężczyznami wywiązała się bijatyka. Wędkarz zadał jednemu z nich kilka ciosów scyzorykiem. Młody mężczyzna zmarł.

Feliks S. po pierwszym procesie został uznany winnym. Sąd skazał go na 9 lat więzienia.

Dziś mężczyzna tak jak i poprzednio nie przyznawał się do winy; twierdził, że działał w obronie koniecznej. Według Feliksa S. to kajakarze sprowokowali całą awanturę – nie chcieli odpłynąć i płoszyli mu ryby.

Na rozprawie był reporter RMF Roman Osica. Posłuchaj jego relacji:

Foto: Archiwum RMF

15:20