Kocham go i chcę by do mnie wrócił - mówi była sekretarka angielskiej federacji piłkarskiej. Dwa brytyjskie dzienniki drukują dziś wyznania pani Farii Alam, dotyczącej jej związku z trenerem Anglii, Svenem Goranem Eriksonem.

Była sekretarka ze szczegółami opisuje ich spotkania. Sven dzwonił do mnie codziennie w czasie Mistrzostw Europy w Portugalii. Kiedy zespół odpadł z turnieju, był załamany. Postanowił wrócić na krótko do Szwecji i poprosił bym pojechała z nim - mówi Faria. Teraz czuję się porzucona - dodaje kobieta, która znalazła się w centrum skandalu, jaki wstrząsnął angielską federacją.

Okazało się bowiem, że romans z panią Alam miał także dyrektor wykonawczy federacji, Mark Palios. Była sekretarka twierdzi, iż związkowe władze próbowały zatuszować całą sprawę, a potem poświęcić trenera, kiedy media dowiedziały się, że była kochanką obu panów. Ostatecznie Palios i jego współpracownik podali się do dymisji, a Erikson ocalał. Mówi się, że za swoje zwierzenia pani Alam dostała od gazet pół miliona funtów.