Kombatanci z Sandomierza w woj. świętokrzyskim walczą o swoją własność: 3-piętrowy budynek, który - jak twierdzą - własnymi siłami postawili pod koniec lat 60. Obiekt 5 lat temu przejął Zarząd Krajowy Kombatantów RP w Warszawie.
Zarząd Krajowy Kombatantów RP wynajął pomieszczenia kamienicy i teraz inkasuje pieniądze od sandomierskich firm i lekarzy. Tymczasem miejscowi weterani, a jest ich około 2 tys., gnieżdżą się w jednym, 15-metrowym pomieszczeniu.
Budynek jest zamieniony z Domu Kombatanta na kamienicę czynszową. Zarząd główny wydzierżawił wszystko, co tylko jest możliwe. (...) My mówimy o Domu Kombatanta, domu, który zabezpieczyłby podstawową pomoc ludziom starym, sponiewieranym, ciężko chorym, którzy nie mają nawet za co leków wykupić - mówi jeden z sandomierskich kombatantów.
Aleksander Kozłowski, sekretarz Związku w Warszawie twierdzi, że kombatanci z Sandomierza kłamią. Według niego weterani nie wybudowali obiektu, tylko zebrali trochę pieniędzy. Nie są więc właścicielami, a chcą go przejąć, żeby, jak to określił, „robić pieniądze”.
16:10
