Ruch Obrony Bezrobotnych zakłócił prace sejmowej komisji śledczej. Zarządzono przerwę. Protest zaskoczył zarówno posłów, jak i zeznającego dziś premiera Leszka Millera. Mediacji podjął się Jan Rokita i Tomasz Nałęcz, który zapewnił demonstrantów, iż spotka się z nimi po godz. 16.

Pod oknami Sali Kolumnowej, gdzie obraduje komisja, protestowało około 40 osób z Ruchu Obrony Bezrobotnych. Na szybach nakleili kartony z hasłami: Dość władzy oszustów, kolesi L. Millera; 21 proc. bezrobotnych oczekuje. Przypomnijmy, ta sama organizacja rok temu wtargnęła do Sejmu. W tej chwili - po negocjacjach z posłami – protestujący spokojnie czekają przed budynkiem.

Do członków ROB wyszedł m.in. Tomasz Nałęcz, który zaproponował im spotkanie o godz. 16, po zakończeniu posiedzenia komisji. Bezrobotni przyjęli zaproszenie. Wcześniej z protestującymi rozmawiał Jan Rokita. Zaapelował, aby manifestanci pozwolili dokończyć przesłuchanie premiera Leszka Millera.

Posłuchaj relacji reporterki RMF Beaty Lubeckiej:

Po kilkunastominutowej przerwie, prace komisji zostały wznowione.

14:40