Powrót zimy. Opady śniegu i spadek temperatury sprawiły, że po większości polskich tras jeździ się bardzo źle. Najgorsza sytuacja panuje na północy i południu Polski. Policja ostrzega, większość dróg jest wprawdzie przejezdna, ale śliska.

Na Podlasiu ślisko jest w okolicach Łomży, Bielska Podlaskiego i - na pokrytej kostką brukową - drodze z Białegostoku do przejścia granicznego z Białorusią w Bobrownikach.

Według meteorologów także w ciągu dnia na południowym-wschodzie będzie padał śnieg. Co ciekawe, prognoz pogody nie otrzymują tamtejsi drogowcy, gdyż – jak przyznał jeden z nich - umowa ze służbami meteorologicznymi obowiązywała tylko do końca marca, nikt bowiem nie spodziewał się w kwietniu takiego ataku zimy.

Źle się jeździ także po drogach woj. zachodniopomorskiego. Błoto pośniegowe zalega miejscami na drogach krajowych: nr 3 Świnoujście-Gorzów Wielkopolski, nr 6 Szczecin-Koszalin-Gdańsk, nr 11 Kołobrzeg-Piła oraz na większości dróg wojewódzkich. Nawierzchnia pozostałych dróg krajowych jest czarna i mokra.

W Lubelskiem tylko drogi krajowe pierwszego standardu utrzymania mają czarną i mokrą nawierzchnię. Na pozostałych zalega błoto pośniegowe bądź warstwa zajeżdżonego śniegu. Rano podobnie było także na drogach wojewódzkich.

Intensywnie śnieg pada także na południu Polski. Choć drogowcy zapewniają, że drogi są przejezdne, to po trasach Śląska i Małopolski jeździ bardzo źle. Drogi boczne i mniej uczęszczane ulice miast pokryte są kilkucentymetrową warstwą śniegu. Na trasach głównych śnieg wprawdzie topnieje, ale wciąż zalega pośniegowe błoto.

Najwięcej śniegu spadło na Podhalu. Przez kilka godzin nieprzejezdna była trasa z Krakowa do Zakopanego. W tej chwili ruch odbywa się normalnie, ale powoli. Jest bardzo ślisko. Przy trasie z Krakowa do Zakopanego był reporter RMF, Maciej Pałahicki. Posłuchaj jego relacji:

Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, najlepsza sytuacja panuje na drogach w Wielkopolsce i w woj. kujawsko-pomorskim.

Foto: Archiwum RMF

11:20