Kończy się udział Polaków na mistrzostwach świata w piłce nożnej. Po 16-letniej przerwie Polsce udało się zagrać na mundialu, ale nie będziemy tego występu dobrze wspominać. Po dwóch bardzo słabych meczach i porażkach z Koreą oraz Portugalią odpadliśmy z dalszych gier. Dziś o 13:30 ostatni pojedynek grupowy z USA.

Wiemy, że remis wystarczy nam do awansu, ale powiedziałem moim zawodnikiem - koncentrujcie się tylko na wygranej - zdradził trener Amerykanów Bruce Arena. Jak dotąd Amerykanie zaskakują: w pierwszym meczu pokonali faworyzowaną Portugalię 3:2, w drugim zremisowali z Koreą 1:1.

Amerykanie będą walczyć o awans, zaś Polacy o... bramkę. Jak dotąd podopieczni Jerzego Enegla nie zdobyli na mundialu ani jednego gola: pierwszy mecz przegrali 0:2 z Koreą, w drugim zostali rozgromieni przez Portugalczyków 0:4. Polacy zajmują w grupie ostatnie miejsce.

W drugim dzisiejszym meczu współgospodarze turnieju, Korea Płd., zagra z Portugalią. Koreańczykom do awansu potrzebny jest remis, Portugalczycy muszą zwyciężyć, by marzyć o dalszej grze.

W ostatniej kolejce grupy H Belgia wygrała z Rosją 3:2, a Japonią pokonała Tunezję 2:0. Japonia zajęła więc pierwsze miejsce w grupie i w 1/8 finału zmierzy się z Turcją, a Belgia o awans do ćwierćfinału zmierzy się z faworytem mistrzostw - Brazylią.

foto RMF

12:00