Lekarstwa, środki opatrunkowe, krew, a jeśli będzie potrzeba także pomoc lekarzy – w ten sposób Polacy chcą pomóc ofiarom sobotniej katastrofy na lotnisku we Lwowie. Pomoc zadeklarowały władze Lublina, Krakowa i województwa podkarpackiego.

Podczas sobotnich pokazów lotniczych myśliwiec Su-27 spadł na tłum widzów oglądających widowisko. Bilans jest tragiczny: 83 osoby nie żyją, a ponad sto jest rannych. Stan wielu z nich jest krytyczny.

Pomoc już wczoraj zaoferował Lublin. Wiceprezydent miasta zapowiedział zorganizowanie leków i opatrunków. Podkarpacie także przygotowuje się do wysłania partii leków. Lista 25 najbardziej potrzebnych medykamentów w tej chwili jest analizowana przez specjalistów z nadzoru farmaceutycznego urzędu wojewódzkiego w Rzeszowie.

Urzędnicy sprawdzają czy leki potrzebne Ukraińcom posiadają w Polsce odpowiednie atesty. Część leków zostanie zakupiona z pieniędzy, którymi dysponuje wojewoda. Do akcji włączyli się również podkarpaccy aptekarze, PCK oraz Caritas. Na specjalnie uruchomione konta będzie można wpłacać pieniądze dla ofiar sobotniej tragedii.

Podobnie jest w Krakowie, mieście partnerskim Lwowa. Władze miasta zadeklarowały przekazanie leków i środków opatrunkowych. Jeszcze w tym tygodniu transport z lekami trafi na Ukrainę, a jeśli będzie potrzeba do Lwowa pojadą także krakowscy lekarze. Ponadto krakowski magistrat zaproponował władzom Lwowa bezpłatne wakacje w Małopolsce dla dzieci ofiar

foto Krzysztof Pwrózek RMF Rzeszów

12:10