"To bardzo wymagający rywal. Portugalskie drużyny kojarzą mi się z piłką bardzo techniczną, z szybkimi skrzydłowymi" - powiedział Jakub Rzeźniczak. Legia Warszawa w 1/16 finału Ligi Europejskiej zagra ze Sportingiem Lizbona. Wisła Kraków, druga z polskich drużyn, która wywalczyła awans do tej fazy rozgrywek, zmierzy się ze Standardem Liege.

W europejskich pucharach zwykle lepiej, kiedy pierwszy mecz gra się na wyjeździe. Najważniejsze to nie stracić bramki. Musimy zagrać bardzo agresywnie. Liga portugalska nie słynie z tego. To może być nasz główny atut. Zeszłoroczna przygoda Lecha Poznań pokazuje, że naszym atutem może być także pogoda. Lech wygrał wtedy 1:0 - mówił obrońca Legii.

Sporting Lizbona należy do "wielkiej trójki" portugalskich klubów razem z FC Porto i Benficą Lizbona. Dwadzieścia dwa razy zdobył mistrzostwo kraju, wywalczył Puchar Zdobywców Pucharów, a także był w finale Pucharu UEFA. W pierwszej fazie Ligi Europejskiej wygrał grupę D przed między innymi Lazio i FC Zurich.

Legia Warszawa i Wisła Kraków rozegrają pierwsze spotkania na własnych stadionach, rewanże na wyjeździe. Walka o 1/8 finału odbędzie się w lutym 2012 roku. Jeśli Legii uda się awansować, to w kolejnej rundzie zagra z lepszym z pary FC Porto - Manchester City. Z kolei Wisła - jeśli wyeliminuje Standard - trafi na Hannover 96 albo FC Brugge.