Rybacy na trawlerach "Foka", "Homar", "Langusta", "Włócznik", "Kolias" i "Orleń" nie wrócą już przed Sylwestrem do domu. Powitają Nowy Rok wcześniej w rosyjskiej strefie Morza Beringa - poinformowano w dziale połowów "Odry".

11 godzin wcześniej niż w kraju witać będzie Nowy Rok ponad 400 rybaków z 6 trawlerów. Na Morzu Beringa utrzymują się silne sztormy z wiatrem 8 - 9 stopnia w skali Beauforta, przy mroźnej pogodzie. Sztormy spowodowały, że rybacy musieli przerwać połowy. Jednak nawet jeśli pogoda się poprawi, nie będą mogli wznowić połowów. Będą musieli czekać na obowiązujące od 2001 roku licencje, które ma przekazać im strona rosyjska.

Różnica czasów na Ziemi powoduje też, że szereg polskich jednostek rybackich witać będzie Nowy Rok z opóźnieniem. O cztery godziny później niż w kraju powitają rok 2001 rybacy z trzech trawlerów szczecińskiego Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich "Gryf", cumujących w Monte Video w Urugwaju. O osiem godzin później - rybacy z trzech innych jednostek tego armatora - "Aquarius", "Admirał Arciszewski" i "Sagran" - znajdujących się w Vancouver w Kanadzie.

00:05