Już za niespełna rok pojawią się w Polsce nowoczesne paszporty z danymi biometrycznymi – odciskami palców czy geometrią twarzy. Zmiany wymusiły zamachy terrorystyczne. Nowe dokumenty nie będą jednak tanie.

Na razie wiadomo tylko tyle, że paszport z elektronicznym chipem będzie dużo droższy, ale MSWiA nie potrafi oszacować jeszcze dokładnych kosztów. W innych krajach europejskich taki dokument kosztuje od 80 do 100 euro. Za rok stare paszporty będą nadal ważne, ale urzędnicy resortu spraw wewnętrznych i administracji przekonują, że bez danych biometrycznych nie zostaniemy wpuszczeni do USA.

Te dane będą od pana pobrane i włożone do wizy. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że dla nas sprawa paszportów biometrycznych jest o tyle ważna jeszcze z punktu widzenia politycznego, że to jest kluczowy punkt naszych rozmów o zniesienie wizy do USA - mówi wiceminister Leszek Ciećwierz. Ministerstwo spodziewa się też, że dane biometryczne pojawią też w dowodach osobistych. Na razie za 12 mln zł kupiono system komputerowy, który umożliwi zbieranie takich danych.

Najszybciej takich paszportów wymagać będą Stany Zjednoczone. Niewykluczone, że po ostatnich zamachach w Londynie także kraje Unii Europejskiej będą chciały już za dwa lata wprowadzić dane biometryczne do dowodów osobistych.