Władze Ostródy chcą nadać jednej z nowych ulic imię młodszego chorążego Piotra Ciesielskiego - najstarszego stopniem z pięciu polskich żołnierzy poległych w środę w Afganistanie. Piotr Ciesielski urodził się i zostanie pochowany w tym mieście.

Chcemy w ten sposób symbolicznie uhonorować wszystkie ofiary tej tragedii, a także podkreślić bohaterstwo i poświęcenie żołnierza, który pochodził z naszego miasta - powiedział burmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski. Jak zapowiedział, pomysł zgłosi oficjalnie na najbliższej sesji rady miasta. Jego zdaniem, radni jednogłośnie podejmą taką uchwałę.

Po południu w Ostródzie odbył się pogrzeb mł. chorążego Piotra Ciesielskiego. O godz. 13 zostało odprawione nabożeństwo w kościele pw. św. Ojca Pio. W uroczystościach żałobnych uczestniczyli minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak oraz władze województwa warmińsko-mazurskiego i miasta Ostróda.

Piotr Ciesielski pochodził z Ostródy, miał 33 lata. W wojsku służył od sześciu lat. Służbę rozpoczynał w ostródzkim Ośrodku Szkolenia Kierowców. Był żołnierzem 16. Brygady Zmechanizowanej w Morągu, a następnie 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej.

Służba w składzie X zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie była jego pierwszą misją poza granicami kraju. Jako st. kapral był tam dowódcą drużyny. Pośmiertnie został awansowany do stopnia młodszego chorążego.

Piotr Ciesielski zostawił żonę Annę i dwie córki - czteroletnią Natalkę i roczną Julkę.