Szczecin będzie miał jednolity system oznakowania. W określonym stylu mają być tabliczki na budynkach, kierunkowskazy i tablice z nazwami ulic. Jaki to będzie styl dowiemy się po opracowaniu katalogu co kosztować będzie 400 tysięcy złotych.

Takie systemy oznakowania przestrzeni miejskiej od lat funkcjonują w europejskich stolicach, także i w naszej stolicy choć zdaniem złośliwców do Europy nam jeszcze bardzo daleko. W Szczecinie niestety nader często spotykam przykłady, że na jednej ulicy wiszą dwa, trzy a czasem cztery różne rodzaje tablic z jej nazwą. Poza tym ze dziwaczne i niespójne to przy okazji brudne i zniszczone.

Przykłady? Proszę bardzo to efekt kilkudziesięciosekundowego rozejrzenia się po małym fragmencie dzielnicy Dąbie…

.. A zapewniam, że takie i inne kwiatki. Pamiętam osobiście jak na Pogodnie na budynku Solidarności z jednej strony wisiała tabliczka Stanisław i Wandy Miłaszewskich a na wiszącej tuż za rogiem mąż pani Wandy miał już na imię Tomasz.

Katalog który opracuje specjalnie powołany zespół ma opisywać co jak i w jakiem stylu czy kolorze ©Edzie się znajdowało na umieszczanych w przyszłości tablicach z nazwami ulic, dzielnic, czy „szlaków komunikacyjnych”.

Kto za to zapłaci ? Administratorzy budynków, spółdzielnie czy osoby prywatne a może miasto podwinie rękawy i ciężar kosztów weźmie „na klatę”.. Zobaczymy. Po pierwsze nie wiadomo ile to będzie kosztowało ponieważ to się okaże po opracowaniu katalogu wzorów. Po wtóre nie wiadomo ile to wszystko potrwa.. W Warszawie wdrażanie systemu jednolitego oznakowania ulic trwa od lat i... jeszcze potrwa zatem należy się spodziewać, że i w Szczecinie nie nastąpi to jednej wiosny. Na razie czekamy na wspomniany katalog a poczekamy … około roku.