Niemałe zaskoczenie przeżyli właściciele zajazdu w Cumbrii w Wielkiej Brytanii, gdy ze swej skrzynki pocztowej wyjęli zaproszenie na ślub księcia Karola. Brytyjski następca tronu kilkakrotnie zatrzymywał się na ich farmie.

Książę Karol znany jest z zamiłowania do ogrodnictwa i ekologii. Kilkukrotnie był gościem zajazdu, którego gospodarzami są Hazel i Joe. - Zaniemówiłam. Gdybyście mnie znali, wiedzielibyście, że mnie się to zdarza bardzo rzadko - opowiada właścicielka farmy. Hazel dodaje, że już wybrała ślubny prezent dla młodej pary. Zdradziła tylko, że będzie to coś „regionalnego”.