Były prezydent Rosji Borys Jelcyn zdecydowanie wypowiedział się w wywiadzie dla "Komsomolskiej Prawdy" przeciwko ideii powrotu radzieckiego hymnu.

Z taką inicjatywą wystąpił niedawno obecny prezydent Rosji Władimir Putin. Chce, by muzyka radzieckiego hymnu ze zmienionymi słowami stała się nową melodią demokratycznej Rosji. Jelcyn z kolei bardzo ostro krytykuje ten pomysł. Twierdzi, że ze starym hymnem kojarzą mu się tylko partyjne zjazdy, na których umacniała się władza partyjnych urzędników. Były prezydent rozumie, że wielu ludziom dawna radziecka melodia może się podobać, ale Putin w tym wypadku nie powinien ślepo przysłuchiwać się opinii większości. Ponadto jak przypomina Jelcyn dawny hymn stale zmieniano. Najpierw w czasach Stalina były słowa o ojcu narodów. Później przyszedł Chruszczow i wyrzucił wersy sławiące poprzednika. Tekst zmieniano także w czasach Breżniewa, a teraz znowu stara melodia będzie miała nowy tekst. Z takimi rzeczami żartów nie ma twierdzi Jelcyn. Nie wiadomo czy wpłynie to na opinię deputowanych Dumy, którzy już jutro mają zamiar przegłosować ustawy o symbolach państwowych.

Nowa melodia miałaby zastąpić dotychczasową XIX-wiecznego kompozytora Michała Glinki. Przewiduje się, że projekt uzyska w Dumie konieczną większość konstytucyjną dzięki głosom komunistów.

10:40