Pielęgniarki okupujące od ponad 2 miesięcy Starostwo Powiatowe w Lubaniu zostały zmuszone przez policję do opuszczenia budynku. O interwencję poprosił starosta, wg którego protest paraliżował pracę urzędu.

Pokojowy protest skończył się, kiedy pielęgniarki zajęły pokój starosty. Ten urząd już od dawna nie mógł normalnie funkcjonować - mówił reporterowi lubański starosta. Dlatego też zdecydował się na tak radykalne środki i wezwał na pomoc policję.

Pielęgniarki zostały wyprowadzone przed budynek starostwa. Gościna trwała 66 dni, a skończyło się użyciem siły wobec nas - mówią oburzone kobiety. Trzeba jednak zaznaczyć, że policja nie użyła siły, a podczas wyprowadzania nikt nie odniósł obrażeń.