Po śmierci Jana Pawła II do czasu wyboru następcy Kościołem rządziło Kolegium Kardynałów, którzy w tych dniach z całego świata zjechali do Rzymu. Reguły postępowania po swojej śmierci ustalił sam Jan Paweł II w Konstytucji Apostolskiej z 1996 roku.

Pięć dni po śmierci papieża kardynałowie ustalili, że konklawe zbierze się 18 kwietnia. Zanim to nastąpiło watykaniści - i nie tylko oni - prześcigali się w spekulacjach na temat następcy Jana Pawła II. Pod lupę brano mających największe szanse kardynałów i rozważano, jaką drogą pójdzie po ich wyborze Kościół.

Konklawe z udziałem 115 purpuratów rozpoczęło się w późne poniedziałkowe popołudnie, 18 kwietnia w Kaplicy Sykstyńskiej. Na czas wyboru papieża kardynałowie zamieszkali w Domu Świętej Marty na terenie Watykanu. Wszystko to, co działo się w obrębie watykańskich murów objęte było najgłębszą tajemnicą. Jej złamanie oznaczało ekskomunikę.

Pierwszy dzień konklawe nie przyniósł rozstrzygnięcia. Tego dnia kardynałowie głosowali tylko raz. Po raz pierwszy czarny dym pojawił się na dachu Kaplicy Sykstyńskiej tuż po 20. Był to znak, że papieża nie wybrano, choć początkowo zgromadzeni na Placu Świętego Piotra wierni mieli wątpliwości, czy dym jest rzeczywiście czarny.

265. papież, następca Jana Pawła II został wybrany już 2. dnia konklawe, w czwartym głosowaniu. Najpierw około 18 dziewiętnastego kwietnia nad Watykanem uniósł się biały dym. Trzy kwadranse później kardynał Jorge Arturo Medina Estevez obwieścił światu wybór nowego papieża. Kilka minut później na balkonie Bazyliki Świętego Piotra pojawił się papież, który przybrał imię Benedykt XVI

Umiłowani bracia i siostry. Po wielkim papieżu Janie Pawle II kardynałowie wybrali mnie - prostego, skromnego pracownika winnicy Pana Po tych słowach papież Benedykt XVI udzielił wiernym pierwszego w swoim pontyfikacie błogosławieństwa Urbi et Orbi. W Watykanie i wielu kościołach na całym świecie rozległo się bicie dzwonów. Uroczysta inauguracja pontyfikatu Benedykta XVI odbyła się 24 kwietnia 2005 roku. Wkrótce po wyborze nowy papież po raz pierwszy pozdrowił wiernych po polsku.